Do testu posłużyły trzy przypony. Jeden z kulką tonącą obtoczoną w amino gelu i dwa z takimi samymi kulkami pop-up 15 mm, z tą różnicą, że tylko jedna z kulek jest obtoczona w gelu. Ma to na celu pokazanie jaki wpływ na pływalność ma obtoczenie w posypce Imperial Baits. Są to identyczne przypony, z takimi samymi hakami, kulkami i odległością ciężarka od oczka haczyka. Dzięki temu będzie można w łatwy sposób zaobserwować ewentualne różnice. Dodać trzeba, że kulki były zanurzone w dipie, następnie obtoczone w gelu i pozostawione około 15 minut do wyschnięcia.

 











GODZINA 10:15 ( ROZPOCZĘCIE TESTU )





Po wrzuceniu do wody gel znajdujący się na kulkach dostaje intensywnej czerwonej barwy. Obtoczenie kulki pop-up w amino gelu nie wpłynęło w żaden sposób na jej pływalność.

GODZINA 10:45





 

Po 30 minutach gel stopniowo uwalnia zawarte w sobie składniki. Powłoka gelu delikatnie puchnie i robi się galaretowata. Ważne jest to, że rozpuszczone drobinki gelu nie wypływają do powierzchni, tylko delikatnie osadzają się na dnie, dzięki czemu wokół kulki powstaje smakowo – zapachowa chmura zanętowa. Gel ma bardzo zwartą strukturę i mocno trzyma się kulki.

GODZINA 11:50




 

Powłoka gelu cały czas delikatnie puchnie, uwalniając składniki w nim zawarte. Galaretowata powłoka jest bardzo mocno przytwierdzona do kulki.

GODZINA 13:50




 

Gel nadal puchnie. Stał się bardziej miękki i puszysty, ale nadal tworzy spoistą warstwę trzymającą się kulki. Gel delikatnie rozchodzi się po dnie, a wokół kulki powstała zawiesina z jego drobinek.

GODZINA 16:30




 

Gel na kulce zrobił się bardziej miękki, mocno napuchł i powoli zaczęły odrywać się cząstki posypki. Mimo to powłoka gelu nadal jest dobrze przytwierdzona do kulek. Woda w akwarium zabarwiła się na lekko czerwony kolor i czuć truskawkową woń.

GODZINA 23:30








 

Gel w ciągu ostatnich 7 godzin mocno się rozpuścił, pokrywając dno zbiornika swoimi cząstkami. Na tonącej kulce bardzo dobrze widać jak gel opad z górnej warstwy kulki osadzając się na dnie. Powstała na dnie, wokół kulki, gęsta galareta. Patrząc z góry akwarium widać kulkę. Powłoka gelu na kulce pop-up znacznie się zmniejszyła. Woda w akwarium ma bardziej intensywną czerwoną barwę i mieszając wodę czuć wyraźnie truskawkowy zapach amino gelu.

GODZINA 24:30




 

Gel z tonącej kulki w większości opadł na dno. Widać już dobrze kulkę. Na kulce pływającej została jasna, jednolita, cienka warstwa gelu.

GODZINA 04:00








 

W ciągu ostatniej godziny gel na kulce pływającej również prawie się rozpuścił.

GODZINA 08:00




 

Gel całkowicie się rozpuścił zarówno z kulki tonącej jak i pływającej. Woda zabarwiła się mocno na kolor czerwony, a na dnie akwarium zaległy drobinki rozpuszczonego gelu. Woda w czasie przelewania miała przyjemny, truskawkowy zapach. Kulka pop-up obtoczona w gelu nie straciła tak swojego koloru w porównaniu z pop-upem, który nie był obtoczony w posypce Imperial Baits.

PODSUMOWANIE

Użycie takich samych kulek pływających było celowe, żeby zobaczyć jaki wpływ na pływalność kulki ma warstwa gelu. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Po pierwsze o tym czy kulka straci na pływalności zależy sama wyporność kulek. Na rynku są bowiem kulki, które lepiej lub gorzej pływają , dlatego trzeba to sprawdzić na konkretnym rodzaju. Po drugie czy kulka straci swoją pływalność w pełni czy w jakimś stopniu, zależy również ilość powłok gelu, jaką na nią naniesiemy.
Powiem szczerze, że jestem pod ogromnym wrażeniem pracy amino gelu, jak i struktury powłoki powstałej na powierzchni kulki. Muszę jednak dodać, że ważny jest sposób przygotowania gelu. Moim zdaniem najlepiej jest zanurzyć kulkę w gęstym dipie i następnie obtoczyć w posypce. Oczywiście jak zanurzamy w wodzie i posypce też uzyskamy powłokę na kulce, jednak będzie ona o wiele cieńsza. Możemy również wpływać na czas pracy gelu poprzez nakładanie kilku warstw. Jednak bardzo ważne jest aby między poszczególnymi warstwami odczekać kilka minut i pozwolić podeschnąć gelowi. Dzięki takiemu zabiegowi bardzo wydłużymy jego pracę. Wielu z Was pewnie zastanawia się czy warto wydać tyle pieniędzy na ten produkt ? Moja odpowiedź brzmi TAK! Spróbujcie sami, a przekonacie się, że nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto.

Marcin Wawrzko
Morgan Team